Historia

Nasza szkoła ma już 80 lat. Zanim ją wybudowano nauczanie odbywało się w prywatnych domach, m.in. u państwa Kozłowskich. Z dawnych nauczycieli należy wspomnieć małżeństwo Wrzesińskich, którzy starali się szerzyć kulturę na wsi, organizowali różnorodne spotkania i „komedyjki”, czyli przedstawienia, dla mieszkańców Turośni i okolic. Szkołę uroczyście otwarto i wyświęcono 11 listopada 1937 roku z udziałem proboszcza ks. Wołejki i starosty. Budynek wzniesiono wspólnym wysiłkiem, zbierając na ten cel datki i materiały budowlane. Wielka radość i wzruszenie. Wreszcie szkoła z prawdziwego zdarzenia.

Wkrótce jednak wybuchła II wojna światowa. W szkole pracowali wówczas dyrektor Stafiński oraz Kantkówna i Babicki. Po wkroczeniu sowietów na nasze ziemie lekcje prowadzone były w języku rosyjskim. Sytuacja pogorszyła się w 1941 roku. Niemiec, nowy okupant, zamknął szkołę, której skromne zasoby z czasem rozgrabiono. Jednak nauczano tajnie. Pani Helena Zagórska narażała życie ucząc chętną dziatwę skrycie w domach. Zachowała się stara kronika szkoły dzięki panu Albinowi Gaińskiemu. Wreszcie nastał pokój. Szkoła wznowiła swoją działalność. Kierował nią wówczas pan Żydowicz, który przez sześć lat wraz z żoną wiele zrobił, aby wyposażyć i ogrzać w czasie zimy budynek. Nauczaniem objęto także dorosłych, gdyż wielu z trudnością pisało i czytało. Trudne czasy powojenne, czasy stalinowskie, trudne nie tylko dla szkoły, lecz także dla codziennego życia. W szkole działają różne prorządowe organizacje, organizowane są czyny społeczne, akademie ku czci rewolucji bolszewickiej, choinki pod znakiem pokoju. Jednak chęć zdobywania wiedzy jest ogromna, dorośli i dzieci nie tracą optymizmu, a piosenka towarzyszy ludziom na co dzień. Najchętniej śpiewane są pieśni ludowe.

W 1951 roku kierownictwo obejmuje pan Antoni Jabłoński, który stara się wprowadzić porządek i dyscyplinę, organizuje akcje zbiórki złomu i bardzo modne wówczas czyny społeczne. Być może z racji na nazwisko zasadził też przy szkole jabłonie, które przez następne dziesięciolecia rodziły uczniom pyszne jabłka na drugie śniadanie.

Rok 1952 obfitował w ważne wydarzenia nie tylko dla szkoły. Turośń została zelektryfikowana, zradiofonizowana, pojawiły się też autobusy do Białegostoku. Mieszkańcy mogli teraz słuchać jednego programu z tzw. „toczki” siedząc w jasnych pomieszczeniach, jeździć wygodnie na zakupy i w interesach do miasta.

W 1955 roku na 16 lat obejmuje rządy pan Bronisław Gabryel. Dyrektor Gabryel przeprowadził wielki remont budynku, otynkował go oraz rozbudował szkołę. Przy dużym wsparciu miejscowej ludności powstała dodatkowa sala do techniki, obecnie mieści się tutaj Muzeum Wsi. Wysiłkiem uczniów przed szkołą ułożone zostały płytki chodnikowe, co w znacznym stopniu odciążyło panią woźną, szczególnie w czasie deszczowej pogody. Reforma oświaty powołała ośmioklasową szkołę podstawową. Tak, więc w budynku zrobiło się gwarno i wesoło. Dziatwa chętna nie tylko do harców, ale i do nauki. Organizowane były każdego roku wycieczki, chociaż portfele rodziców były chude oraz biwaki, szkolne „potańcówki”. Działał też zespół akordeonowo-mandolinowy. Obowiązywał odpowiedni strój uczniowski – granatowy lub czarny fartuszek i biały kołnierzyk oraz odpowiednia fryzura- modne były łyse głowy z grzywką u chłopców i warkoczyki z kokardami u dziewczynek. Szkoła otrzymała w 1962 roku telewizor marki „Klejnot”. To był wielki przełom nie tylko w życiu uczniów, także całej wsi. Odtąd wieczorami, szczególnie zimą, przychodzono do szkoły na telewizję. Lądowanie Amerykanów na Księżycu przyciągnęło liczną widownię. Narzekali tylko nauczyciele, którzy musieli pełnić wieczorne dyżury.

W 1971 roku kierownikiem szkoły zostaje pani Halina Komenda, której zasługą jest przeprowadzenie remontu i wybudowanie boiska szkolnego.

Dwa lata później obniżono stopień organizacyjny szkoły. Powstał czteroklasowy Punkt Filialny, którego kierownikiem została pani Regina Dziemianowicz. Starsze klasy przeniesiono do Zbiorczej Szkoły Gminnej w Turośni Kościelnej.

Rok 1978 był znaczący dla Polaków. Papieżem zostaje Karol Wojtyła. Punktem Filialnym kieruje pani Barbara Oniśko. Rozpoczął się kolejny remont. Wyburzono stare piece kaflowe i wstawiono grzejniki, wybudowano toalety, odnowiono wnętrza. Takich wygód jeszcze nie było. Jednak Punkt Filialny zmniejszył się o jedną klasę. Rok 80-ty przyniósł wielkie zmiany polityczne w kraju. Korzystając z tego rodzice i kadra wywalczyli sześcioklasową szkołę. Niestety, stan wojenny wprowadził kolejne zmiany. Przeprowadzono weryfikację kadr, a panią Oniśko pozbawiono kierownictwa szkołą.

Przez kolejne trzy lata placówką kieruje pan Małyszko. W tym czasie zapadła decyzja o przywróceniu ośmioklasowej szkoły w Turośni.

I znów do rządów wróciły kobiety. Dyrektorem szkoły została pani Alicja Dojlido. Trudny okres – badana jest postawa ideowo- moralna pracowników, zdarzają się kontrole tzw. bezpieki.

Kolejnym dyrektorem w latach 1988 – 1992 jest pan Henryk Zdanowicz. Swoje rządy rozpoczął od remontu i rozbudowy. Powstał Komitet Odbudowy Szkoły, który pomagał w pracach remontowo-budowlanych. W tym czasie zaszły wielkie zmiany w życiu narodu a także w życiu szkoły. Polska odzyskała suwerenność a orzeł koronę. Wyjaśniano też białe plamy w historii Polski. Wprowadzono do szkół nowe podręczniki i język angielski, przywrócono lekcje religii. W naszej szkole przez wiele lat katechezę prowadził proboszcz turośniańskiej parafii, ksiądz Eugeniusz Bida.

Od 1992 roku przez kolejne 10 lat szkołą kieruje ponownie pani Barbara Oniśko. Kontynuowana jest rozbudowa. Chociaż brak jest pieniędzy jednak duże zaangażowanie dyrektor oraz ofiarność mieszkańców Turośni, Bojar, Stoczek i Dobrowody pozwala sfinalizować prace już w następnym roku. Nową część szkoły wyświęcił ksiądz Bida, otwarcia dokonał kurator Litermus. Trzy lata później do budynku podłączono gaz. I byłoby wspaniale gdyby nie konieczność pracy i nauki w klasach łączonych. Rozpoczęto, więc starania o pozyskanie dzieci ze wsi Topilec, Zawady i Baciuty do naszej szkoły. Spór zakończył pomyślnie w 1996 roku. W roku następnym obchodzono uroczyście 60-lecie powstania szkoły i nadanie imienia Marii Konopnickiej.

W 1999 roku kolejna rewolucja w oświacie – wprowadzono gimnazja, a szkoły podstawowe zostały sześcioklasowe. Zmieniono też podręczniki i prawa uczniowskie. O biciu po „łapach” za przewinienia nie było już mowy, od teraz szkoły miały stać demokracją.

W 2002 roku na dekadę obejmuje stanowisko dyrektora pani Danuta Ostrzygało. Rozpoczął się kolejny, duży remont. Zburzono wszystkie pomieszczenia w starej części szkoły, utworzono na piętrze dwie sale lekcyjne, przebudowano pomieszczenia na parterze. Szkoła stała się estetyczna i funkcjonalna. Nasza dziatwa szkolna śpiewa i tańczy. Najpierw powstaje zespół taneczny „Biedronki”, który występuje na uroczystościach szkolnych, gminnych, a także w Warszawie. W roku 2006 powstał zespół ludowy „Wrzeciono”, prowadzony przez panie Elżbietę Puścian i Halinę Szekalską. Część strojów ludowych przekazał szkole ks. Prałat Eugeniusz Bida, inne uszyte zostały przez panią Mieczysławę Kondracką, absolwentkę szkoły. Zespół występował na wielu uroczystościach szkolnych, gminnych, kościelnych, regionalnych i ogólnopolskich, jak „Dzień Konia”. W 2012 roku uroczyście obchodzono 75-lecie szkoły.

We wrześniu tego roku dyrektorem szkoły zostaje pani Ewa Chrabołowska. W ciągu trzech lat pracy wiele nowego wniosła. Przede wszystkim został wyremontowany i nieco powiększony stary budynek kotłowni i przeznaczony na Muzeum Wsi, na placu szkolnym powstał parking, odnowiono też wszystkie sale lekcyjne klas młodszych. Muzeum Wsi uroczyście otwarto w 2014 roku. Znajduje się w nim wiele eksponatów gromadzonych przez ponad 20 lat, pochodzących od uczniów naszej szkoły i ich rodziców oraz mieszkańców wsi. Muzeum opiekuje się pani Halina Szekalska.

W 2015 roku rządy w naszej szkole przejmuje kolejna, dziarska kobieta – pani Barbara Oniśko Juniorka.

W szkolnym życiu dużo się dzieje. Uroczyście świętujemy 1050 rocznicę chrztu Polski, przyjmujemy z wizytą biskupa Edwarda Ozorowskiego. W krótkim czasie dyrektorowania wykonano wiele prac remontowych i innych, m.in.: odmalowano pozostałe sale lekcyjne, korytarze, łazienki i stołówkę szkolną, doposażono szkołę w sprzęt i pomoce szkolne, doprowadzono i zainstalowano sieć internetu szerokopasmowego, ułożono chodnik – dojście do podjazdu i przejście przy bramie wjazdowej, dokonano nasadzeń na placu szkoły. W planach są już nowe pomysły i prace do wykonania. Tak trzymać!

W naszej szkole dużą wagę przywiązujemy do życia kulturalnego i rozrywkowego. Zawsze lubiliśmy przedstawienia, zaczynając od wspomnianych wcześniej komedyjek, poprzez skecze, montaże słowno-muzyczne, inscenizacje bajek, także w wykonaniu nauczycieli i inne okolicznościowe spektakle. Mamy bogatą, szkolną garderobę, której zasoby często wykorzystujemy i stale wzbogacamy.

W naszej szkole duży nacisk kładziemy również na wychowanie patriotyczne. Każdego roku uroczyście świętujemy kolejne rocznice Święta Niepodległości, uchwalenia Konstytucji 3 maja i września 1939 roku oraz inne wydarzenia. Kilka razy występowaliśmy na gminnych obchodach tych uroczystości a nawet w Warszawie na placu zamkowym.

Nasi uczniowie rozwijają swoje pasje uczestnicząc w różnych zajęciach pozalekcyjnych m.in. zajęciach na basenie, warsztatach plastycznych, zajęciach tanecznych. Mamy wielu przyjaciół, ludzi pomocnych, wspierających działania szkoły.

⇒ Historia wierszem pisana

⇒ Jubileusz 75-lecia